Niepokój i nadzieja - kończy się Rok Wiary
- Szczegóły
- Opublikowano: sobota, 23, listopad 2013
W liście apostolskim "Porta fidei" Benedykt XVI nie ukrywał, że we współczesnym świecie wielu ludzi dotknął głęboki kryzys wiary. Ale pisał też, że nie można zgodzić się ze skutkami odejścia od Boga, z pustynnieniem życia osobistego i społecznego, bo sól nie może zwietrzeć, stąd Rok Wiary miał być okazją do autentycznego i nowego nawrócenia do Chrystusa oraz zaangażowania misyjnego na rzecz nowej ewangelizacji. Miał on rozbudzić w wierzących dążenie do osobistego spotkania z Chrystusem oraz do wyznawania wiary w jej pełni, z ufnością i nadzieją. Benedykt XVI stwierdził, że Rok Wiary powinien wiązać się z ponownym odkryciem i studium podstawowych treści wiary, a jej najbardziej współczesną syntezę zawiera nauczanie Soboru Watykańskiego II, którego dokumenty „nie tracą wartości ani blasku” oraz Katechizm Kościoła Katolickiego, „autentyczny owoc II Soboru Watykańskiego”.
Równocześnie Ojciec Święty zlecił Kongregacji Nauki Wiary zredagowanie Noty, mającej pomóc przeżyć ten Rok w sposób najbardziej efektywny i właściwy. W odpowiedzi powstał dokument zawierający czterdzieści konkretnych propozycji dotyczących Kościoła powszechnego, konferencji biskupich, diecezji oraz parafii, świeckich wspólnot, stowarzyszeń i ruchów. Teraz obchody zależały od inicjatywy Kościołów lokalnych i temperatury ich wiary.
Wiara szuka zrozumienia
Msze św., odprawione we wszystkich polskich parafiach w jedności z Benedyktem XVI zainaugurowały 11 października 2012 Rok Wiary. Do świątyń uroczyście wprowadzono Katechizm Kościoła Katolickiego i dokumenty II Soboru Watykańskiego. W wielu diecezjach, m.in. w diecezji tarnowskiej, rozdawano wiernym tekst listu apostolskiego "Porta fidei" oraz obrazki z tekstem "Credo". M.in. w Legnicy, Świdnicy i Płocku listowi Benedykta XVI poświęcono sympozja dla księży i świeckich.
Wszędzie zorganizowano całoroczne cykle katechez, dotyczące prawd wiary, gdyż ich przypomnienie i zrozumienie postulował Ojciec Święty. W archidiecezji warszawskiej, zgodnie z listem kard. Kazimierza Nycza we wszystkie niedziele i uroczystości Credo było poprzedzone krótkimi tekstami, przygotowanymi z okazji obchodów i nawiązującymi do treści niedzieli lub uroczystości. Wprowadzenia te wyjaśniały jedną prawdę wiary katolickiego Credo.
W Gnieźnie refleksji na temat wiary i pomocy w jej świadomym przeżywaniu miało służyć dwanaście katechez katedralnych, w trakcie których wykładowcy Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego wyjaśniali kolejne artykuły Credo.
W poznańskiej parafii św. o. Pio na Strzeszynie Greckim w maju odbyło się Triduum Wiary – inicjatywa podjęta z myślą o wspólnocie parafialnej. Przez trzy dni zaproszeni goście głosili katechezy i wykłady o wierze i wychowaniu.
Wykłady i konferencje kierowane były do rozmaitych odbiorców - w kwietniu na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza odbyło się sympozjum "Wierzę w Boga" z udziałem teologów, studentów świeckich i kleryków.
Ogólnopolskie budzenie olbrzyma
Odpowiedzią na apel Ojca Świętego były także wydarzenia ogólnopolskie. II Kongres Nowej Ewangelizacji, który odbył się we wrześniu w Warszawie miał ukazać wizję parafii i metody ewangelizacji przez wspólnotę parafialną. Konferencje i warsztaty zorganizowane dla uczestników Kongresu były okazją do wymiany doświadczeń członków ruchów i stowarzyszeń. Wszystko po to, żeby obudzić olbrzymia (takie było hasło Kongresu). Docieranie do ochrzczonych, którzy oddalili się od Kościoła, było jednym z najważniejszych celów Roku Wiary.
W czasie obrad biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak mówił nie tylko o roli ewangelizacyjnej tej najmniejszej jednostki terytorialnej Kościoła, ale także o funkcjach, które ma dodatkowo na siebie przyjąć - rolę rodziny zastępczej wobec faktu, że tak wiele jest dziś rodzin dysfunkcyjnych. To parafia ma być domem, przekazywać ludziom ciepło, tworzyć wspólnotę, uczyć miłości do Jezusa, tworzyć klimat miłości. Przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji bp Grzegorz Ryś mówił zaś o cechach ludzi, głoszących ewangelię. - Byłoby niedobrze, gdybyśmy się poczuli zmęczeni tematem ubóstwa, o którym tak często mówi papież Franciszek - zwrócił się do świeckich, zaangażowanych w dzieła ewangelizacji.
Rola parafii w przekazie wiary była także tematem I Krajowego Kongresu Parafialnych Rad Duszpasterskich, który odbył się we wrześniu w Licheniu. Tysiąc dwustu uczestników z całej Polski zastanawiało się, jak dzielić się wiarą i ją celebrować oraz jak służyć najbardziej potrzebującym. Wedle zaprezentowanych badań istnieją one w 80. proc. polskich parafii. Inicjator Kongresu, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Ogólnego KEP abp Stanisław Gądecki mówił o braku zainteresowania wiernych udziałem w takich radach zaś z drugiej strony o proboszczach, którzy nie chcą współpracować z wiernymi, gdyż uważają, że ci nie są im do niczego potrzebni. - Trzeba więc się modlić, trzeba się formować, aby Kościół nie stał się towarzystwem pogrzebowym czy ruchem pielgrzymkowym. Trzeba głębokiej formacji, aby każda parafia stała się żywą chwałą Boga – przekonywał abp Gądecki.
W czasie obrad kongresowych prezes KAI Marcin Przeciszewski mówił o zaangażowaniu świeckich w ewangelizację i akcentował, że Kościół nie może sobie dziś pozwolić na rozrzutność i lekceważenie, gdyż potrzebuje każdego z nich. Dziennikarz zaapelował do przezwyciężeniu modelu klerykalizmu i cytował papieża Franciszka, który mówił biskupom brazylijskim, że klerykalizm jest wygodny, bo uczy bierności, utrwala niedojrzałość i zwalnia z odpowiedzialności. Tej pokusie – ocenił Przeciszewski – poddają się także katolicy w Polsce, czego efektem jest duża liczba „śpiących klerykałów”.
Świeccy powinni uświadomić sobie, jakie są ich role w życiu społecznym, zawodowym, w mediach, kulturze i nauce, ale zwłaszcza w życiu rodzinnym, gdyż przyszłość świata idzie przez rodzinę – mówił Przeciszewski.
Dialogi na Agorze
Kolejnym ważnym wydarzeniem, będącym realizacją wizji Benedykta XVI w Roku Wiary było zorganizowanie w październiku w Warszawie Dziedzińca Dialogu, będącego cyklem debat Kościoła z ludźmi nauki i sztuki, pozostającymi często daleko od wiary i Kościoła. Uczestniczył w nim przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi.
Debaty z udziałem wierzących i niewierzących poświęcone były relacji między wiarą a nauką, kulturą i społeczeństwem. W dyskusjach prowadzonych w rożnych miejscach stolicy uczestniczyli m.in. kard. Gianfranco Ravasi, prezydent Bronisław Komorowski, ks. prof. Michał Heller, Aleksander Smolar, prof. Krzysztof Pomian, Andrzej Seweryn i in. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, pragnie, aby wydarzenie to było początkiem stałego dialogu Kościoła z reprezentującymi różne światopoglądy ludźmi nauki, kultury i życia społecznego.
Czy wiara i nauka są w konflikcie, czy też uzupełniają się i wzajemnie wzbogacają? - Na to
pytanie szukano odpowiedzi podczas pierwszej z trzech głównych debat "Dziedzińca Dialogu". Na Uniwersytecie Warszawskim dyskutowali m.in.: kardynał Ravasi, ksiądz - naukowiec prof. Michał Heller, oraz fizycy - Łukasz Turowski i Krzysztof Meissner. Pomimo wielkich przemian na przestrzeni wieków, chrześcijańska wizja człowieka wciąż pozostaje dla świata ważnym punktem odniesienia – mówił kard. Gianfranco Ravasi. Ks. prof. Heller ubolewał, że naukowcy i teologowie wciąż rozmijają się, gdyż ich wykształcenie przebiega innymi torami, zaś prof. Krzysztof Meissner mówił o uzupełnianiu się tych dwóch sfer - teologia nadaje głębi obrazowi rzeczywistości, konstruowanego przez naukowców.
Organizatorzy debaty, która odbywała się 11 października w Teatrze Polskim zwracali uwagę, że kultura pozostaje wciąż miejscem spotkania tego, co święte i tego, co świeckie, zaś nawet kwestionowanie sacrum przez artystów może skłaniać odbiorców do stawiania sobie najważniejszych pytań – o istnienie Boga, sens czynienia dobra, o skandal zła.
- Postrzegam Kościół jako ważny element społeczeństwa obywatelskiego, ważny punkt odniesienia dla większości obywateli – powiedział prezydent Bronisław Komorowski, otwierając debatę Dziedzińca zatytułowaną „Wiara a społeczeństwo”. Prezydent RP wskazał, że polskie doświadczenie przyjaznego, a nie wrogiego rozdziału państwa i Kościoła, zobowiązuje wszystkich wierzących i wszystkich niewierzących. Wiara jest doświadczeniem osobistym, ale wierni to wspólnota. Współtworzą oni społeczeństwo, żyjąc w nim według zasad, które często czerpią z nauk społecznych swoich Kościołów – przypomniał prezydent.
"Intruzi" i "szaleńcy" na ulicach miast
W Roku Wiary odbyły się liczne sympozja, peregrynacje, imprezy edukacyjne, kulturalne, sportowe, koncerty ewangelizacyjne. Wierni pielgrzymowali też do sanktuariów, w wielu diecezjach odbyły się Kongresy Nowej Ewangelizacji. Jednak szczególnie ważny był fakt wyjścia setek ewangelizatorów na ulice polskich miast. W czerwcu uczestnicy Tygodnia Ewangelizacyjnego udali się na ulice Białegostoku, aby przekonywać, że wiara to nie tylko kościelne celebracje, ale przede wszystkim doświadczenie spotkania z żywym Bogiem. Dziesięć trzydziestoosobowych grup ewangelizacyjnych pojawiło się w kilkunastu miejscach miasta: przy kościołach, na ulicach, w parkach i w pobliżu centrów handlowych. Poprzez pantomimy, śpiew, świadectwa życia oraz rozmowy zachęcali przechodniów do odkrycia na nowo wiary w Jezusa Chrystusa.
Ewangelizatorzy podkreślali, że doskonale zdają sobie sprawę, że przez wielu mogą być odbierani jako „intruzi” czy „szaleńcy”. Wierzą jednak, że tak odważne wyjście do ludzi może przekonać ich do Kościoła.
Ewangelizacją uliczną zakończył się także II Kongres Nowej Ewangelizacji - kilkaset osób wyszło na ulice warszawskiego Ursynowa. "Nie przegap wieczności", "Wiadomość od Jezusa", narysowali na ścieżkach rowerowych, zorganizowali stoisko z łakociami przy stacji metra, mówili o Bogu w Centrum Handlowym Tesco. Księża, świeccy i zakonnice zaczepiali przechodniów żeby im przypomnieć, że Jezus ich kocha.
W tym czasie grupy modlitewne trwały na adoracji Najświętszego Sakramentu w kościele.
Modlitwa to podstawa
Uczestnicy obchodów Roku Wiary mają świadomość, że u podstaw wszelkich dzieł apostolskich musi być żarliwa modlitwa. Dlatego we wszystkich kościołach adorowano Najświętszy Sakrament, odmawiano Koronkę do Miłosierdzia, organizowano Jerycha Różańcowe.
Bp bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy zachęcił diecezjan do organizowania, zwłaszcza w okresie wielkopostnym, nabożeństw pokutnych, podczas których Kościół lokalny miał prosić o przebaczenie Boże, także za grzechy przeciwko wierze.
W październiku Sekretariat ds. Nowej Ewangelizacji zorganizował Triduum Modlitewne w intencji mieszkańców Krakowa, które były też dziękczynieniem w rocznicą ewangelizacji miasta na stadionie Cracovii a także modlitwą za tegoroczne Forum Nowej Ewangelizacji „Całą Ewangelię – Całe Ciało – Całemu Światu”.
Szerokim echem odbiła się wielka modlitewna ewangelizacja na Stadionie Narodowym, która odbyła się w czerwcu. Ponad 60 tys. osób wraz z biskupem warszawsko-praskim abp Henrykiem Hoserem i 500 księżmi cały dzień odmawiało Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, adorowało Najświętszy Sakrament, uczestniczyło w Eucharystii i słuchało konferencji o. Johna Baptista Bashobory z Ugandy. Spotkanie przebiegało pod hasłem „Jezus zbawia, kto wierzy w Niego, na pewno nie zostanie zawiedziony”.
Podsumowując w wywiadzie dla KAI obchody Roku Wiary przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji bp Grzegorz Ryś powiedział, że liczby nie są najważniejsze. Jednak kończący się rok ukazał, że polskie parafie kryją ogromny potencjał, a dziesiątki tysięcy ludzi zatroskanych jest o wiarę i bierze odpowiedzialność za ewangelizację dzisiejszego świata.
Rok Wiary pokazał, że Kościół w Polsce jest nadal wspólnotą ludzi, którzy modlą się, realizują wiele prac charytatywnych, edukacyjnych i wychowawczych. Wbrew statystykom i prorokom pesymizmu okazało się, że to wspólnota dynamiczna i kreatywna, która ma wiele do zaoferowania współczesnym ludziom.
KAI - Alina Petrowa-Wasilewicz
http://www.magazynfamilia.pl/artykuly/Niepokoj_i_nadzieja__konczy_sie_Rok_Wiary,8272,76.html