Trzej Królowie i ich orszak
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 03, styczeń 2013
http://fotografika.i-csa.com/wegrow/objawienie_panskie_2012.html
http://www.youtube.com/watch?v=d6zkRYU6_Ig
Kogo nie wystraszyła pogoda 6 stycznia, ten mógł wyruszyć w orszaku Trzech Króli i przejść razem z nimi trasę z klasztoru na Rynek i z powrotem. Przemarsz zorganizował ks. prał. Zbigniew Karolak.
Dużo pracy i wysiłku
Przygotowania były intensywne. Dużo czasu zajęło uszycie strojów postaci występujących w orszaku. Niektóre z nich kończono dzień przed. – Skończyliśmy ostateczne przygotowania, szycie strojów, pierwszy raz trzeba było wszystko przygotować, o godzinie 12.00 w nocy, a dziś [6 stycznia – przyp. red.] pierwsi aktorzy do ubioru byli o godzinie 7.00 na miejscu – opowiadał pomysłodawca i główny organizator marszu, ksiądz prał. Zbigniew Karolak. Zaznaczył również, że nie było trudno namówić innych do tego wydarzenia:
– Bardzo wszyscy byli chętni, zarówno zespół jak i parafianie, którzy włączyli się. Również i dla mnie korona została wykonana przez jedną rodzinę z parafii i tymi koronami, kto zrobił więcej, nawzajem się obdzielali. Widzieliśmy szerokie grono dzieci, które również przebrały się za damy dworu, rycerzy. W tym uczestniczyła cała rodzina.
Przedsięwzięcie przygotował parafialny zespół „Słoneczka” wraz z osobami wspomagającymi – z parafianami, młodzieżą i dorosłymi. Wsparcie otrzymano również ze strony Urzędu Miasta i Domu Kultury, policja i strażacy z Jartypor zabezpieczali trasę, a porządku pilnowała służba kościelna.
Ostatni tydzień pracy poświęcony był również na pisanie tekstów. Ich autorką jest opiekunka zespołu „Słoneczka”. Postać Herodowej została włączona w ostatnim momencie, a jej kwestie powstały dwie noce przed rozpoczęciem przedstawienia.
Po zakończeniu uroczystości każdy kto chciał mógł przejechać się na koniu lub osiołku i zrobić pamiątkowe zdjęcia postaciom i z postaciami występującymi w przedstawieniu.
Cieszmy się
A tak oto przedstawiała się treść przedstawienia. Trzej Królowie – jeden na koniu, drugi na osiołku, trzeci pieszo – wyruszyli w poszukiwaniu Dzieciątka. Najpierw skierowali się do pałacu Heroda. Po drodze orszak napotkał diabły, które kusiły, by zboczył z obranego kierunku. Szczęśliwie jednak tak się nie stało i monarchowie stanęli przed obliczem Heroda i jego małżonki. Nie znalazłszy w pałacu Dzieciątka, ruszyli na dalsze poszukiwania. Po bitwie aniołów z diabłami królowie odnaleźli Maryję i Józefa. Złożyli Dzieciątku pokłon i dary.
Ksiądz Karolak podkreślał, że święto Trzech Króli jest szczególnie radosne: – Oni [Królowie – przyp. red.] zaszli do swoich miejsc i tą radością się dzielili – to czego właśnie nam dzisiaj potrzeba. Czasy się zmieniają, ale jakże dzisiejszy człowiek właśnie tej radości otrzymanej od bliźniego potrzebuje.
http://gloswegrowa.pl/index.php/2012/01/08/trzej-krolowie-i-ich-orszak/ Styczeń 8, 2012